RELACJA: XVIII Międzynarodowy Festiwal Modelarski Bytom 2023

W dniach 25-26 marca 2023 r. w Hali Na Skarpie w Szombierkach odbył się XVIII Międzynarodowy Festiwal Modelarski Bytom 2023, w którym udział wzięło ponad 350 modelarzy z Polski oraz z zagranicy, m.in. ze Szwecji, Litwy, Czech, Węgier, Słowacji i Ukrainy prezentując ogółem 1400 modeli w trzech kategoriach wiekowych (młodzik, junior, senior).
Jedna z wystawionych prac, model samolotu myśliwskiego Su 27 UBM1 w barwach Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy, wykonany przez Andrzeja Ligockiego (senior), otrzymała wyróżnienie przyznane przez przedstawiciela International Plastic Modellers Society Ukraine (IPMS Ukraine) ze Lwowa “Za najładniejszy model ukraiński o tematyce wojskowej”. Tą super wyjątkową, niezwykłą nagrodą był gustownie oprawiony fragment zestrzelonego przez SPSZU w 2022 r. rosyjskiego samolotu myśliwsko-bombowego Su 34. Wyróżnienie IPMS Polska za najciekawszy model w polskich barwach otrzymał kol. Mirosław Surdej za winietkę “Samochód pancerny “Kubuś”, Warszawa 1944“. Model Kubusia wykonany został na bazie zestawu firmy Mirage Hobby w skali 1/35. Gratulujemy !!!

Poniżej publikujemy fragment relacji z wyprawy na XVIII Międzynarodowy Festiwal Modelarski do Bytomia autorstwa red. Tadeusza Cieślaka ze Szczecina:
(…)
U celu
A jest się tu jak zagubić. Przy wejściu mały tłumek, pośród nich wielu z jakże charakterystycznymi pudłami – tekturowe, plastikowe, mniejsze większe. Nie brakuje wielkich, papierowych tub. Niosą parciane pokrowce z uprzężą. Skąd my to znamy? W holu niewiele lepiej, przepychamy się do szatni. Obok punkt organizacyjny.
– Ze Szczecina, proszę karnety… Szatnia obok, tam dalej dla zawodników – instruuje panienka.
Tuż za plecami szklany blok z modelami samochodów. Wzdłuż niego kolejne stoiska, Aż kolorowo w oczach. Zaraz będziemy oglądać. Na razie idziemy „na swoje”. Czeka już tam Witman, jest Mikołaj75 i dwaj koledzy z Warszawy – Tomek Gajowy i Andrzej Flachenty. Rozłożyliśmy się obok grupy F-14 Tomcatsky – czyli wszystko na temat tego myśliwca morskiego. Ekipa chodzi w kombinezonach lotniczych, wszyscy są obwieszeni odznakami dywizjonów. (…).
Ruszam powoli pomiędzy stoiskami. Nie wiadomo gdzie oczy skierować. Czołgi, działa samobieżne, obok pojazdy cywilne. Tam, trochę dalej, samoloty z Wielkiej Wojny. Przyciągają wzrok dioramy. Zarówno te czysto wojskowe czyli rozbite ‘Zero” na drzewie małej wyspy, zakopany po wieżę IS-2, ale także te cywilne, jak zatrzymana w kadrze sporej wielkości ulica w Niemczech. Zanim jeszcze do władzy doszli naziści. Ale są i mniej budujące – rodzina w maskach p-gaz, stare sanki, worki, zaspy, brud. To próba przeżycia po apokalipsie atomowej.
W rogu hali marynistyka. Ogromy, ciemny, mistrzowsko wykonany od podstaw okręt podwodny ORP Sokół, nie mniejszy model „Bismarcka”. Nie brakuje niszczycieli, są też krążowniki. Po przeciwległej stronie dział S-F z nieodłącznymi statkami Imperium.
Połowę hali zajmują stoiska. Także i tu jest w czym wybierać. Oprócz nieodzownych standardów, jakie są na każdej tego typu imprezie, są i konstrukcje mniej znane jak Heinkel He 46 C, Heinkel He 112, wyścigowa maszyna włoska Macchi M 33 jej wersja rozwojowa M 39, jest też lądowy odpowiednik, czyli Caudron C 450. Można kupić Ho 229, amerykańską wersję niemieckiego Collibri pod nazwa FL 282 V-23 HummingBird. Przewija się przez wystawę wątek polityczny. Swoją obecność anonsuje, a jakże inaczej, Bayraktar B2, zarówno w skali 1/48 jak i 1/24. Tan sam bezpilotowiec można kupić w wersji drewnianej. Na jednym ze stoisk, pośród okrętów podwodnych (a jest tu nawet Keiten 10 czy brytyjska miniaturka „Welman”) dostrzegam model HMS „Conqueror” firmy MikroMir. Na okładce wybijają się czerwone litery – Producent of Free Ukraine during the Russian invasion.
W holu kolejne stoiska. Na wprost po prostu ściana modeli. Pancerka, samoloty (patrzę na Ju-188 w 1/48, achachach…), pojazdy. Kolejne dziesiątki metrów kwadratowych najpiękniejszego z hobby.
(…)

Cały tekst relacji dostępny jest TUTAJ.

Tekst, zdjęcia i opracował: WIT.